Sztuka adaptacji w biznesie

Sztuka adaptacji w biznesie
Jak maluje się przyszłość Hicron Software House? Jaki kierunek rozwoju obierze? Na jakich wartościach i celach się skupi?

O obecnej i nadchodzącej sytuacji HSH z Piotrem Baradziejem, Head of Hicron Software House rozmawia Michał Wasielewski.

Data: 18.09.2023

Rozmówcy: Michał Wasielewski i Piotr Baradziej

Posłuchaj nas na:           

Masz pytanie? Znamy odpowiedź!

Skorzystaj z materiałów Know-How i dowiedz się więcej o korzyściach płynących z AMS! Zostaw kontakt specjalistom wsparcia aplikacyjnego.

TRANSKRYPCJA: SPIS TREŚCI

Przeczytaj całą rozmowę lub kliknij w wybrany temat i przejdź do interesującego Cię zagadnienia.

Poznanie perspektywy Klienta
Michał Wasielewski: Piotr, co planujesz jako nowy Head of Hicron Software House? Może rewolucję? A może stawiasz na stabilny wzrost?

Piotr Baradziej: Cóż, rewolucja nie wchodzi w grę. To znaczy, nie wchodzi w grę nigdy, ponieważ trzeba uważnie słuchać, co dzieje się w firmie. Z naszej perspektywy pierwszym krokiem jest zrozumienie codziennego funkcjonowania biznesu. Słucham więc ludzi i próbuję zrozumieć, w jaki sposób świadczymy klientom usługi, które postrzegamy jako usługi wysokiej jakości, co najbardziej cenimy w kontekście naszych wartości w organizacji. Ale także, jaka jest nasza propozycja wartości i jak ta propozycja wartości jest postrzegana przez naszych klientów. I to jest jedna z perspektyw, którą także próbuję zrozumieć. Zatem samo wysłuchanie ich perspektywy i opinii zdecydowanie jest korzystne i daje mi odpowiedni wgląd, aby móc zacząć wprowadzać pewne poprawki w tym, co niekoniecznie działa, ale nadal robić to, co działa dobrze. Poznaję także obszary specjalizacji w organizacji. Jest to niezwykle istotne, ponieważ muszę zrozumieć, co jesteśmy w stanie dostarczyć naszym klientom w tym trybie doskonałości. Pracuję powoli, ale konsekwentnie – to jest coś, co robię przez całą swoją karierę zawodową. I taki jest także plan dla mojej pracy w Hicron.
Mapa rozwoju, misja i wizja
Michał Wasielewski: Powiedziałeś, że planujesz pracować powoli, ale środowisko biznesowe zmienia się szybko, bardzo szybko. Jaki masz plan, jeśli chodzi o biznes? W jakim kierunku chcesz popłynąć? Czy w ogóle możliwe jest narysowanie mapy dla tej podróży, którą właśnie rozpoczynasz?

Piotr Baradziej: Cóż, słowo „powoli” może mieć wiele znaczeń. Nie chodzi o to, że będę czekać pół roku, żeby cokolwiek zrobić. Raczej o to, żeby zaplanować i zaaranżować wszystkie zmiany w organizacji tak, aby ich skutki nie były zbyt drastyczne, ponieważ mogą zostać niewłaściwie zrozumiane przez ludzi pracujących w Software Housie w Hicron. Czy można stworzyć mapę drogową? Myślę, że tak i w ten właśnie sposób działam za każdym razem. Ale ponownie, kroki, o których wspomniałem w pierwszym pytaniu, są właściwymi krokami podczas rysowania lub odświeżania modelu biznesowego. I myślę, że to będzie punkt wyjścia do rozpoczęcia wszystkiego od nowa. Następnym krokiem będzie myślenie o misji i wizji organizacji. Mówiąc o organizacji mam na myśli nie cały Hicron, ale sam Software House. A potem należy zastanowić się, jakie zachowania i jakie wartości powinny być doceniane, aby wspierać tę wizję i misję w przyszłości. Myślę, że to tyle. Opierając się na tych czynnikach, zamierzam zmapować obszary, które moim zdaniem są najważniejsze dla sukcesu firmy w tym trudnym, zmieniającym się otoczeniu, w którym mamy recesję na rynku i wysoką inflację, nie tylko w Polsce, ale także w Europie i na całym świecie.
Transformacja cyfrowa
Piotr Baradziej: Nie sądzę, by istniały jakiekolwiek zagrożenia czy symptomy, które wskazywałyby na to, że firmy IT przestaną działać tak, jak działały kiedyś. Oczywiście mogą pojawić się utrudnienia, jak na początku pandemii COVID. Myślę jednak, że z biegiem czasu firmy dostosują się, a transformacja cyfrowa rozpoczęta w chwili pojawienia się Internetu już się nie zatrzyma. Zatem część organizacji jest już w procesie transformacji cyfrowej, która jest procesem długotrwałym, inne dopiero zaczynają. Niektórzy nawet nie wiedzą, że jest to konieczne, choć żyjemy w cyfrowym świecie, w którym najważniejsza jest informacja i gdzie dane są dostępne dla każdego, tylko wzmocni i zwiększy zapotrzebowanie na wykwalifikowanych i produktywnych pracowników IT. Myślę, że na tym będę opierał swoją strategię.
Hicron i korzenie w SAP
Michał Wasielewski: Warto wspomnieć, że w przeszłości pracowałeś z SAP. Chcesz skorzystać z tego doświadczenia w tak nietypowym Software Housie, jak ten w Hicron? Ponieważ sam Hicron jest firmą SAP. Powiedziałeś, że chcesz pomóc klientom w ich cyfrowej transformacji. Czy sądzisz, że to doświadczenie będzie korzystne w Twojej roli?

Piotr Baradziej: Ja widzę to nieco inaczej. Powiedziałbym więc, że Hicron to firma mająca korzenie w SAP, a teraz jesteśmy firmą, która wnosi wartość i jest w stanie przeprowadzić cyfrową transformację dla naszych klientów przy użyciu różnych narzędzi. I oczywiście, ponieważ nasze korzenie są w SAP, mamy świetny zespół i możliwości w obszarze SAP, ale nie możemy też zapominać o drugiej jednostce biznesowej, która stale się rozwija, czyli o usługach Software House, czyli usługach cyfrowych, których SAP nie zapewnia.
Pragmatyczne rozwiązywanie problemów
Piotr Baradziej: Jeśli chodzi o moje doświadczenie... Myślę, że każde doświadczenie z każdej branży jest ważne i każdy powinien czerpać korzyści ze swoich doświadczeń. Technologia służy rozwiązywaniu problemów, ale nie jest ich jedynym rozwiązaniem. Tak więc sposobem, którego mnie uczono i który zazwyczaj stosowałem, jest pragmatyczne rozwiązywanie problemów, a następnie identyfikowanie najlepszego możliwego rozwiązania, którym nie zawsze jest wdrożenie aplikacji. Ale czasami chodzi po prostu o wprowadzenie pewnych poprawek w procesach, zmianę zachowania ludzi, pracę z ludźmi. A więc silne przywództwo, ale także kilka innych aspektów. Istnieje potrzeba wprowadzenia nowych rozwiązań, aplikacji, wdrażania technologii, a wtedy wkraczamy my.
Uczyłem się od różnych firm, ponieważ moje doświadczenie było związane z globalną organizacją logistyczną – i myślę, że ta wiedza jest pomocna nie tylko w świecie SAP, ale także w dowolnym świecie cyfrowym. Chodzi po prostu o zrozumienie, umiejętność dawania klientom wartości i spoglądanie na rynek wertykalnie, a nie horyzontalnie. Czyli nie szukamy jednego rozwiązania na wszystko, ale staramy się dostosować i wymyślić najlepszy sposób, aby zapewnić wartość klientom.
Test Gallupa
Michał Wasielewski: Wspomnieliśmy o Twoim doświadczeniu, nastawieniu, a tuż przed naszym spotkaniem w studio rozmawialiśmy o Twojej osobowości, mocnych stronach według Gallupa i myślę, że są one bardzo interesujące. Czy możesz nam powiedzieć o nich coś więcej, jak może to wpłynąć na Twoje relacje z klientami i czego mogą oczekiwać od Ciebie Twój przyszli i aktualni pracownicy?

Piotr Baradziej: Lubię narzędzia takie jak Test Gallupa. To nie jest dla mnie jakaś wyrocznia czy ścieżka, którą podążam. Jest to raczej coś, na co patrzę i próbuję dowiedzieć się, czy może to być korzystne dla mnie, mojego zachowania z perspektywy osobistej lub biznesowej. Próbuję doskonalić się w każdym możliwym obszarze. Gallup zapewnia metodologię pracy nad naszymi mocnymi stronami. Nie chodzi o to, żeby zniechęcać nas do rzeczy, w których niekoniecznie jesteśmy najlepsi. I myślę, że w zakresie moich mocnych stron miała miejsce pewna ewolucja. Tak więc zrobiłem już Test Gallupa trzy razy, trzecim razem zrobiłem cały Test Gallupa, który pokazuje wszystkie możliwe mocne strony oraz ich sekwencję. I ewoluowało to wraz z ewolucją mojej roli. Zacząłem bardzo operacyjnie, skupiając się na wynikach. Ale w poprzednich miejscach pracy otrzymałem również ten dodatkowy element zaangażowania strategicznego i zaobserwowałem ewolucję w moich mocnych stronach według Gallupa. Tak więc niektóre role operacyjne i wykonawcze spadły z pierwszej piątki, a pojawiły się pewne strategiczne. I myślę, że to jest bardzo interesujące.
Test Gallupa: uczenie się
Piotr Baradziej: Ale to, z czego jestem najbardziej dumny, to fakt, że pierwsze miejsce zawsze było zarezerwowane dla jednej cechy i chodziło o naukę. Po prostu rozumiałem to przez całe życie, gdy czegoś nie wiedziałem, np. czegoś, o czym rozmawialiśmy z przyjaciółmi, pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, było sprawdzenie tego w Internecie zamiast dyskutować i zastanawiać się, kto może mieć rację.
Po prostu chciałem potwierdzić i sprawdzić, jak jest naprawdę. I tak właśnie robię ze wszystkim. Kiedy więc nie rozumiem jakiegoś problemu lub okoliczności, staram się po prostu poprosić znajomych o odpowiednie książki. Czytam, dużo czytam, a inne moje mocne strony dotyczą ludzi. Tak więc mam dwie strategiczne mocne strony w pierwszej piątce, którymi są uczenie się i wizjoner – wizjoner oznacza, że skupiam się bardziej na przyszłości niż na teraźniejszości, obecnej sytuacji. Ale mam też tendencję do pracy wraz z moimi ludźmi w firmie. Moja piąta mocna strona to naprawianie – rozwiązywanie problemów. Lubię identyfikować pierwotne przyczyny, stosując różne metodologie Lean i inne dostępne na rynku, jak również wsparcie w postaci różnych książek, które czytam. Dalej, dwie umiejętności związane z budowaniem relacji. Zatem pierwsza na drugim miejscu jest indywidualizacja, która polega na myśleniu o osobie jako o wartościowej jednostce i identyfikowaniu jej mocnych stron oraz po prostu na umiejętności postrzegania osób jako jednostek, nie jako grupy.
Test Gallupa: budowanie relacji
Piotr Baradziej: Czwarta umiejętność to bliskość. Bliskość dotyczy budowania relacji z ludźmi. A jeśli ta relacja zaczyna działać lub staje się coraz silniejsza, to myślę, że zyskujemy na tym najwięcej. Dzięki temu razem stajemy się silniejsi i osiągamy lepsze wyniki, a to po prostu działa – nie tylko w wewnętrznych zespołach, ale także przy współpracy z klientami. Więc moje umiejętności dotyczą biznesu. Skupiam się więc na biznesie, ale także na ludziach, którymi zarządzam, z którymi pracuję i z którymi buduję relacje każdego dnia.

Michał Wasielewski: Dziękuję za rozmowę!

Ta strona używa plików cookie. Kontynuując korzystanie z tej witryny, zgadzasz się z naszą Polityką Prywatności.

Wyrażam zgodę