Oczy całego handlowego świata zwróciły się ku elektronicznej transformacji i tworzeniu scenariuszy umożliwiających przeniesienie części operacji do sieci, dając klientom możliwość robienia zakupów bez konieczności wychodzenia z domu. Największy e-sklep świata specjalizujący się właśnie w tego typu rozwiązaniach, wykonał krok w zupełnie innym kierunku prezentując format „Amazon go”.
Link: https://youtu.be/NrmMk1Myrxc
Koncepcja jest piękna w swojej prostocie. Klient wchodzi do sklepu, gdzie skanuje swój unikatowy identyfikator za pośrednictwem smartfonu. Następnie podchodzi do lady i wybiera produkt, który go interesuje. W momencie podniesienia produktu, technologia sensoryczna w połączeniu z tagami RFID wysyła informacje o tym, że klient podniósł dany produkt, który automatycznie dodaje się do jego wirtualnego koszyka. W sytuacji, gdy konsument się rozmyśli i odłoży produkt, to ta sama technologia poinformuje system o tym, że produkt powinien zostać usunięty z wirtualnego koszyka. Po skolekcjonowaniu koszyka produktów, klient wychodzi ze sklepu ponownie skanując identyfikator na smartfonie. W ramach tego samego kroku całkowity koszt koszyka produktów automatycznie obciąża konto klienta.
Amazon opatentował już nową technologię oraz utworzył pilotażowy sklep na swoje wewnętrzne potrzeby. Powyższe zabiegi mają na celu utworzenie gotowego technologicznego produktu, który będzie można sprzedawać niczym webService, który jest znaczącą składową przychodów tej firmy.
Zdążyć na 3.0
Innowacyjny pomysł firmy Amazon, po wyeliminowaniu potencjalnych błędów, stanie się niezwykle pożądaną wizją sklepu przyszłości. Cały sektor handlowy zostanie postawiony przed faktem dokonanym, zapotrzebowanie zostanie wygenerowane i jedyne co pozostanie to implementacja wizji. Strumień pieniędzy z całego świata popłynie do Seattle, ale przecież o to Jeffowi Bezosowi chodziło od samego początku.
Gdzie w tej futurystycznej wizji znajduje się nasz rodzimy handel? Polskie firmy gonią czołówkę, ale jeśli by się okazało, że koncepcja „Amazon go” jest możliwa do implementacji, to zdecydowana większość podmiotów działających na naszym rynku nie byłaby na to gotowa.
Rewolucja 3.0 w handlu zbliża się wielkimi krokami, więc warto dołożyć wszelkich starań do tego, aby zmniejszyć dystans do czołówki i w momencie, gdy rewolucja wybuchnie iść ramię w ramię z najlepszymi.
Z pomocą przychodzą sprawdzeni partnerzy biznesowi, którzy są w stanie zaprojektować kształt środowiska IT, które będzie odpowiedzią na obecne i przyszłe potrzeby klienta. Pracując w oparciu o sprawdzone rozwiązania tworzą unikalne konfiguracje, służąc doradztwem i wsparciem na każdym etapie projektu.
Przeczytaj poprzednią część: Handel 3.0. część #1 – wstęp
Przeczytaj poprzednią część: Handel 3.0. część #2 – rozwiązania